Cena gazu znacząco wzrośnie już w lipcu. PGNiG rozsyła wiadomości do klientów i informuje o nowych stawkach

Ochrona taryfowa odbiorców gazu obowiązuje do 30 czerwca 2024 r. Do tego momentu uprawnieni będą rozliczani według dotychczasowych cen i stawek. PGNiG rozpoczęło rozsyłanie wiadomości, w których informuje o nowych taryfach od 1 lipca.

- Podwyżki uderzą najmocniej w najbiedniejszych - komentuje w Polsat News Wojciech Jakóbik, analityk sektora energetycznego.

Podwyżki są niemałe

Ceny gazu dla odbiorców domowych oraz grupy innych podmiotów objętych ochroną taryfową na poziomie 24,62 gr/kWh brutto zostały zamrożone w połowie grudnia 2022 r.

Wyższe ceny gazu obowiązują od początku 2024 r., jednak od 1 lipca obejmą one również te osoby, które przez pierwsze półrocze nadal korzystały z tarcz ochronnych - to np. gospodarstwa domowe, wspólnoty mieszkaniowe czy inne podmioty, które produkują ciepło lokalnie dla gospodarstw domowych w spółdzielniach.

Jak zaznacza portal podwyżki są niemałe, nawet o 50-60 proc. Odbiorcy, którzy ochronie nie podlegają, wzrostu cen doświadczają już od stycznia 2024 r. Są to gównie przedsiębiorcy.

"Odbiorcy są informowani, że PGNiG Obrót Detaliczny zwiększy ceny gazu o ok. 45 proc., z aktualnych 24,62 gr/kWh do 35,79 gr/kWh brutto (z 20,02 gr/kWh do 29,10 gr/kWh netto) dla gazu wysokometanowego grupy E" - czytamy.

Ratunkiem ma być bon energetyczny

Wzrosnąć mają także stawki opłat abonamentowych. W grupie W-1.1 z 4,06 zł wzrośnie ona do 4,12 zł miesięcznie brutto - czyli o 1,5 proc. Wyższe będą też opłaty dystrybucyjne - opłata zmienna wzrośnie np. o 55 proc., z 5,43 gr/kWh do 8,41 gr/kWh brutto, a opłata stała o 59 proc. - z 3,85 zł do 6,13 zł miesięcznie brutto w grupie W-1.1.

Według ministerstwa klimatu ratunkiem dla części odbiorców ma być bon energetyczny. Zgodnie z zapowiedziami ok. 3,5 mln gospodarstw domowych będzie mogło liczyć na wsparcie finansowe, które wynieść może od 300 do 1.200 złotych.

PR24/polsatnews.pl/DoS